Choć znajdą się tacy, którzy ocenią Ciebie, Twoje ciało, fakt posiadania tatuaży czy też ich brak, podkreślą, że masz zbyt duże/małe usta, piersi czy niedoskonałą cerę.
Pozdrów ich serdecznie i bądź najbardziej niedoskonałą wersją siebie🤞💙

Martyna Dębska

Nie obawiaj się bycia sobą!
Często staramy się dopasować do innych – zupełnie niepotrzebnie!

Porównujemy i oceniamy siebie oraz innych, dążąc do ideału, którego nie ma!

Potrafimy całkowicie utracić siebie i tym samym skazać na ogromne koszty wynikające z tej sytuacji. Masz ochotę zrobić sobie tatuaż zrób go, czujesz, że jest Ci do twarzy w zupełnie innych kolorach niż sugerują osoby znaczące – zrób po swojemu!

Próbuj, działaj, doświadczaj – nie obawiaj się oceny – one i tak się pojawią.
Czy warto hamować siebie z obawy przed tym jak odbiorą nas inni?
Prędzej czy później to i tak z Ciebie wyjdzie, trudno żyć jako ktoś zupełnie inny niż ten kogo masz w środku 😉.

Nie staraj się dopasować, twórz siebie i swoje szczęście. Choć jedno jest pewne – Ci, którzy będą chcieli Cię ocenić i tak to zrobią, nie masz na to wpływu, Ci, którzy będą chcieli zostać i Cię wspierać – zostaną 🙂.

Pamiętam rozmowę przeprowadzoną jakiś czas temu z jednym mężczyzną, która przypomniała mi o tym, jaka byłam kiedyś i która sprawiła, że na nowo obudziłam w sobie szczęśliwe i beztroskie dziecko :). Rozmowa dotyczyła skrótowego opisu idealnej a zarazem zwyczajnej partnerki – uwzględniając nacisk na to, że już takich nie ma i obecnie łatwiej znaleźć pozorny i nieszczęśliwy ideał niż uśmiechniętą i zwyczajną kobietę. Nie oczekiwał cudów wręcz przeciwnie – normalności i niedoskonałości! Uśmiałam się wtedy, ale w tej chwili również dotarło do mnie to, że coś w tym jest i że często sami wpędzamy się w pułapkę doskonałości. Dotarło do mnie, gdy zmieniłam perspektywę, że przecież ja też poszukuję w drugiej połówce tego uśmiechu i luzu a nie spięcia i ciągłego stresu czy nierealnych wymagań.

Wtedy przypomniałam sobie również o książce Katarzyny Miller, która nawiązuje do powyższej tematyki: „Daj się pokochać dziewczyno”, którą kiedyś czytałam i dzięki której również zrozumiałam, że coraz częściej uciekamy od tego co proste, zwykle, naturalne i zgodne z nami z obawy przed tym, że druga połówka oczekuje kogoś perfekcyjnego. A to nieprawda! Im jak i nam tak naprawdę zależy na kimś, kto jest prawdziwy, beztroski, ma w sobie wewnętrzne dziecko, potrafi się wygłupiać, śmieje się głośno, tańczy i nie jest perfekcyjny!

Nie staraj się być idealny! 
Bądź szczęśliwy bo taki jesteś najpiękniejszy 💙

Ściskam
MD