Gdyby ktoś ponad rok temu zadał mi pytanie nawiązujące do tego czy jestem szczęśliwa, z pewnością odpowiedziałabym dosyć wymijająco i niejednoznacznie. Pewnie byłyby to odpowiedzi w stylu: a po co się nad tym zastanawiać, to zbyt skomplikowane i złożone są ważniejsze rzeczy na ten moment albo no przecież każdy jest na swój sposób, to jasne, że wszystkiego się mieć nie da, ale trzeba żyć dalej. Albo jeszcze lepsze, to też często powtarzałam: nie mam czasu by o tym myśleć ;p tylko Ci co go maja mogą sobie pozwolić na ten luksus..

Dziś patrząc na te odpowiedzi myślę, że to w zasadzie w ogóle nie są odpowiedzi na zadane pytanie, tylko ewidentna ucieczka od ich udzielenia.
A tak naprawdę odpowiedź jest bardzo prosta – przecież sam najlepiej to wiesz i czujesz, nie trzeba się nad tym zastanawiać, jeżeli jesteś szczęśliwy -> odpowiadasz po prostu, że jesteś! Nie zastanawiasz się ponieważ to się po prostu wie i czuje bardzo dosadnie! Gdy jesteś szczęśliwy Twoje oczy również się śmieją, jest w nich ta magiczna iskierka! Cudowny widok 💙
Możesz kłamać przy pomocy słów, ale Twoje oczy zawsze powiedzą prawdę!

Czasami pewnych rzeczy nie chcemy nawet usłyszeć od siebie. Uciekamy od myśli, które są nazywane tymi „trudnymi” ponieważ zbyt wiele w nich ładunku emocjonalnego. Wybieramy ucieczkę i unikanie określonych tematów czy miejsc, aby poczuć się lepiej. Ale przychodzi taki moment, w którym wszystko pęka jak bańka mydlana i nagle zaczynamy dostrzegać zupełnie inną rzeczywistość. I mimo tego, że stoimy jakby nadzy, to z poczuciem wewnętrznej siły. Dzieje się to w chwili, w której już nie chcemy udawać, że słowo szczęście od lat dla nas nie istniało, że w tym biegu związanym z marzeniem o lepszej przyszłości zapomnieliśmy całkiem o sobie i od lat mamy na sobie o wiele za dużo niż rzeczywiście nasze organizmy są w stanie udźwignąć. I gonimy tak w zasadzie za czym? Celem jest szczęście, ale to szczęście gdzieś po drodze właśnie nam ucieka. To moment, w którym dociera do Ciebie, że już dłużej tak nie wytrzymasz i zaczynasz zmieniać swoje życie. Początkowo jeszcze nie wiesz dokąd zmierzasz ale wiesz, że dotychczasowa pozycja ewidentnie Ci nie służy i kierując się intuicją działasz instynktownie ku poprawie tego, co kuło od lat ale czemu nie dawałeś ujścia.

We mnie wraz z przebudzeniem, które początkowo było na pewno trudnym doświadczeniem pojawiła się chęć dążenia do tego, co zawsze chciałam robić! Ale przez lata brakowało mi odwagi by zacząć! Wielokrotnie chowałam się za sformułowaniami „nie mam czasu” albo „może kiedyś” czy też „nie mam jak bo muszę…”. Wolałam poświęcać się dla innych niż zrobić coś dla siebie. Wydawało mi się, że tak trzeba, że tak właśnie zachowuje się dobry człowiek. W pewnym momencie zrozumiałam, że to w każdym z nas jest siła sprawcza dotycząca tego, co chcemy albo czego nie chcemy robić i to wyłącznie do nas należy ta decyzja. A to czy ktoś jest dobry czy nie to pojęcie względne i dla każdego z nas będzie oznaczać coś zupełnie innego. Nie wiedziałam jeszcze w którym kierunku powinnam zmierzać, ale wiedziałam jedno, że nie chcę widzieć siebie nieszczęśliwej za kilkanaście lat, jako narzekającej osoby, która obarcza swojego partnera czy bliskich tym, że się nie realizowała w sposób, w jaki to czuła i że coś straciła. Zrozumiałam, że to naprawdę wyłącznie moja decyzja, bo to przecież moje życie! I to wyłącznie ja mogę wykonać ruch, aby coś w tym swoim życiu zmienić! I w tej chwili zmieniło się dosłownie wszystko!

Wcześniej wydawało mi się, że pewne rzeczy powinnam, że nie wypada albo że co gorsza co sobie pomyślą inni, gdy tak zrobię. Myślałam pewnie nazwą mnie egoistką.
Może nazwali, może wciąż nazywają lub będą nazywać ale szczerze mówiąc dzisiaj mało mnie to interesuje 😅. Jestem zainteresowana głównie swoim życiem, uśmiechem, szczęściem a o wiele mniej tym, co powiedzą inni na temat mojego prywatnego życia.

Wraz z chwilą, w której doznałam olśnienia w związku z tym, że przecież to wyłącznie ja odpowiadam za swoje życie i to we mnie jest ta moc sprawcza, poczułam powiew wolności i ciepłego wiatru. Zaczęłam małymi krokami realizować rzeczy, które sprawiają, że się uśmiecham a ich suma w rezultacie spowodowała szczęście! Chcę nawiązać jeszcze do jednej bardzo ważnej rzeczy – bycie egoistką jest fajne 😉. O wiele lepsze niż człowiekiem wyłącznie poświęcającym się dla innych, zmachanym, smutnym i bez energii! Czasami myślisz, że gdy zrobisz coś dla siebie inni się od Ciebie odwrócą a jest zupełnie przeciwnie – jeżeli jesteś szczęśliwa to inni są bliżej Ciebie, ponieważ bije od Ciebie pozytywna energia, Twój partner i Twoi bliscy widzą Twoje oczy i cieszą się razem z Tobą!

Poprzez ten wpis chcę pokazać Ci, że wyłącznie Ty decydujesz o tym czy będziesz szczęśliwy czy też nie – dlaczego? Ponieważ tylko Ty możesz odmienić swoje życie, nikt tego za Ciebie nie zrobi, bo tylko Ty znasz prawdę czasami poukrywaną pod grubym pancerzem i wiesz co jest pod nim schowane 😊. Dla każdego z nas szczęście może być czymś zupełnie innym. Dlatego zacznij od zastanowienia się nad tym, co sprawia Ci radość, które czynności sprawiają, że czujesz się dobrze, że się uśmiechasz, że zaczynasz chcieć i budzi się w Tobie energia, siła! A następnie zacznij małymi krokami wprowadzać w życie rzeczy, które sprawiają, że wydaje Ci się ono piękniejsze. Pamiętaj, że nie musisz czekać do chwili, w której tak zwana bańka mydlana pęknie, by móc dokonać totalnej rewolucji swojego życia, możesz to zrobić stopniowo. Myślę, że to lepszy sposób, by wprowadzać małe, dobre zmiany do swojego życia niż doświadczyć wielkiego szoku 😉.

Pamiętaj, że robienie tego, co sprawia Ci radość nigdy nie jest straconym czasem! Życzę Ci tej pięknej iskry w oczach i tego, żeby Twoje oczy często się śmiały!
Małe kroki prowadzą do wielkich rzeczy 😊

Uśmiechaj się codziennie,
Ściskam
MD

About the Author: Martyna Dębska

Martyna Dębska
Absolwentka Psychologii i Socjologii, a także specjalistka ds. doradztwa zawodowego i rozwoju kompetencji miękkich, trenerka biznesu w trakcie certyfikacji. Bardzo się cieszę, że tu jesteś! Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie 🙂 Ta strona znaczy dla mnie wiele a treści poniekąd same wypływają z mojego wnętrza 😉 Zapraszam Cię do motywującej podróży!

Leave A Comment

Related Posts

  • Z cyklu trenerskich kroków!
    Continue reading
  • Continue reading
  • Szczególne połączenie pasji i wytrwałości - MotivateDesign.pl
    Continue reading