Przychodzi czasami w życiu taka chwila, w której masz poczucie, że zrobiłaś/zrobiłeś już wszystko co mogłaś/mogłeś zrobić w danej sytuacji. Wiesz, że w tej chwili jej wynik nie zależy już od Ciebie. Jednak pomimo tego, że masz tego świadomość często coś nie pozwala Ci odpuścić. Wybierasz zamartwianie się, przeprowadzanie głębokich analiz dotyczących rachunku sumienia mimo tego, że wiesz, że byłaś/byłeś w porządku nawet czasami zbyt bardzo w porządku, prowadzisz bilans zysków i strat, może zrzucasz winę na siebie czy innych lub na okoliczności zewnętrzne. Jednak mimo powyższych aktywności, nie odczuwasz jednak nadal ukojenia.
Myślę, że jest to znana dla wielu z nas chwila ;).
Czasami tak się po prostu dzieje ;).
Nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy tego chcieli w danej chwili, nie zawsze wszystko od razu staje się jasne na to potrzeba czasu, ale zwykle właśnie wtedy zapominamy o tym, że to nie jest koniec świata i że może ta zmiana wiąże się z czymś o wiele lepszym czego się nie spodziewamy! Choć w trudnej chwili zwykle nie jest łatwo zachować obiektywność i skierować swoje myśli na pozytywne tory, jednak próbuj to robić!
Gdy znajdziesz się w takiej sytuacji masz przynajmniej dwa wyjścia – możesz zacząć zadręczać się myślami i zastanawiać się co zrobić starając się przewidzieć co się stanie lub puścić to wolno z wiarą i nadzieją, że sytuacja potoczy się korzystnie, nawet gdyby w tej chwili miało się to wiązać z chwilowo trudną sytuacją.
Bardzo dobrze kojarzy mi się podejście typu „puść to wolno” wyobrażam sobie wtedy, że gdy wypowiadam te słowa wypuszczam wszystko z siebie – całe ciśnienie, nerwy, stres i strach o to jak będzie. Gdy to robię na to miejsce wskakuje spokój, ukojenie i cisza – mimo tego, że sytuacja dalej jest dokładnie taka sama, zmienia się coś kluczowego, czyli moje podejście! A ono jest naprawdę najważniejsze!
Często próbujemy walczyć z czymś na co nie mamy kompletnie wpływu. Tracąc tym samym niepotrzebnie swoją energię i skupiając swoje myśli na walce. A tak naprawdę odpuszczenie może okazać się kluczem ;).
Jest tyle szczęścia w chwilowym odpuszczaniu!
Puszczam wolno znaczy, że ufam, głęboko wierzę, że będzie pięknie!
Mimo tego, że w obecnej chwili jest trudno. Nie przestaje wierzyć i nie poddaje się – tylko ufam!
Sama/sam zastanów się czy uporczywe myśli i usilne rozwiązanie danej kwestii pomoże w sytuacji, w której tzw. werdykt nie należy do Ciebie? No nie bardzo ;).
Dlatego naprawdę czasami warto puścić wolno i wierzyć, że będzie dobrze!
I nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to, żeby za każdym razem odpuszczać, nie walczyć o siebie, nie działać, czy nie dążyć do celu! Zdecydowanie warto to robić, jednak pamiętaj, że w tym przypadku mam na myśli wyłącznie sytuacje, w której już wiesz, że więcej nie możesz, że zrobiłaś/zrobiłeś wszystko co w Twojej mocy.
Trudno jest odpuścić tak jak trudno się zatrzymać, gdy spoglądając w tył dostrzegasz wyłącznie swój dotychczasowy bieg, ale może warto? 😉
Czasami jest to po prostu potrzebne!
Często boimy się odpuścić ze strachu przed tym, że coś przez to stracimy – pozycje, szacunek czy że ktoś nas wyprzedzi etc.
Wierzę, że w życiu nie ma przypadków!
Wierzę, że w życiu nie ma przypadków!
Czasami trudne momenty są po to, by coś w naszym życiu zmienić. Dziś może Ci się wydawać, że to fatalna wiadomość lub sytuacja, ale postaraj się spojrzeć na to z innej perspektywy – może gdzieś czeka już na Ciebie miejsce, może ta zmiana jest Ci potrzebna, może okaże się, że masz inną misję do wykonania ;).
Życie wielokrotnie nauczyło mnie tego, że to co dzisiaj wydaje Ci się czymś strasznym, za jakiś czas może się okazać Twoim zbawieniem.
Moc wszechświata jest niepojęta – ufaj, że dzieje się coś dobrego a dobro nadejdzie!
Moc wszechświata jest niepojęta – ufaj, że dzieje się coś dobrego a dobro nadejdzie!
Ściskam mocno
MD
About the Author: Martyna Dębska
